Mundial 2018. Niemcy – Meksyk 0:1. Mistrzowie świata pokonani

BOHATER MECZU: Hirving Lozano
Piłkarz holenderskiego PSV bezlitośnie wykorzystywał pozostawianą mu regularnie na skrzydle przestrzeń. Joshua Kimmich miał ogromne problemy z tym, by go upilnować, a Meksykanin w świetny sposób korzystał ze swojej szybkości oraz umiejętności drylingu. Wyśmienity występ okrasił golem na wagę zwycięstwa.

ANTYBOHATEROWIE MECZU: niemieccy obrońcy
Defensywa mistrzów świata miała ogromne problemy z powstrzymywaniem kontrataków rywali. Obrońcy byli wiecznie pogubieni, niezorganizowani i w zasadzie już samym złym ustawieniem stwarzali przeciwnikom okazje do goli.

JAK PADŁA BRAMKA?
35' (0:1) Bardzo dużo przestrzeni pozostawili rywalom mistrzowie świata. Do piłki zagranej na wolne pole dopadł Lozano, który oszukał obrońcę przekładając piłkę na prawą nogą i strzałem w bliższy róg pokonał Manuela Neuera.

A JAK PAŚĆ MOGŁY KOLEJNE?
2' Znakomitą akcję Meksykanów mógł zwieńczyć golem Lozano, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował wślizgiem Jerome Boateng.
3' Timo Werner otrzymał podanie z głębi pola i był już sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w bramkę.
10' Hector Herrera mocno kopnął zza pola karnego, ale piłkę zdołał chwycić Manuel Neuer.
19' Werner opanował długie zagranie w polu karnym, obrócił się i strzelił lewą nogą, lecz prosto w bramkarza.
27' Kolejny kontratak Meksykanów został zmarnowany, gdy piłkarze byli już w polu karnym. Tym razem rzutem na taśmę interweniował Mats Hummels.
38’ Toni Kroos znakomicie uderzył z rzutu wolnego, ale Guillermo Ochoa zdołał odbić piłkę na poprzeczkę.
57’ Stuprocentową szansę mieli Meksykanie, którzy we dwóch atakowali rywala, ale Javier Hernandez fatalnie podał do biegnącego obok kolegi i zaprzepaścił tę okazję.
76’ Kimmich wycofał piłkę przed pole karne do Kroosa, który od razu zdecydował się na strzał, ale zabrakło precyzji.